1 00:00:09,640 --> 00:00:27,840 Otrzymałem e-mail od kogoś, kto pisał, że czuje się przygnębiony. Ta osoba jest jednym ze scenarzystów tworzących „Saturday Night Live”, czyli jeden z najpopularniejszych programów komediowych w USA. 2 00:00:28,000 --> 00:00:41,840 Ten scenarzysta posłuchał jednego z moich nagrań i dzięki niemu poradził sobie ze swoimi problemami. To niesamowite – nawet ludzie z „Saturday Night Live” mnie słuchają. To pewnie stąd biorą wszystkie dowcipy… 3 00:00:45,060 --> 00:01:08,880 Albo może nie. Moje dowcipy nie są na najwyższym poziomie. W każdym razie te transmisje docierają naprawdę daleko. Dziś pomówimy o poważnym problemie – trudno mi zachować powagę, ale się postaram. 4 00:01:09,000 --> 00:01:24,860 Jest to powszechny problem w naszym społeczeństwie i ludzie chcieli, żebym go poruszył. Ten problem to samobójstwo. To poważny temat, ale nie martwcie się. Jeśli będziecie się za bardzo martwić, to możecie być następni. 5 00:01:28,000 --> 00:01:43,840 Samobójstwo jest problemem obecnym w naszym świecie. Kiedy ktoś popełnia samobójstwo, ludzie zastanawiają się dlaczego. Podejście buddyzmu do kwestii samobójstwa nie jest tak surowe jak w niektórych religiach, 6 00:01:44,000 --> 00:01:57,840 dlatego, że buddyści nie wierzą, że życie jest czymś podarowanym przez boga. Nie wierzymy, że człowiek nie ma wyboru i musi żyć, i że nie może bawić się w boga wobec własnego życia. 7 00:01:58,000 --> 00:02:11,840 W buddyzmie wierzymy, że to twoja kamma, twój wybór, możesz zrobić co chcesz, więc samobójstwo nie jest aktem sprzeciwu wobec boga. Wierzymy jednak, że samobójstwo nie jest mądrym rozwiązaniem; 8 00:02:12,000 --> 00:02:24,840 wierzymy, że w większości przypadków jest błędem – ale przynajmniej po śmierci dostajesz kolejną szansę. To piękne, że ludzie akceptują fakt, że życie nie kończy się na śmierci. Istnieje reinkarnacja. 9 00:02:25,000 --> 00:02:37,840 Już to nieraz powtarzałem, ale są na nią bardzo mocne dowody. Są ludzie – nawet wśród tutaj obecnych – którzy pamiętają poprzednie życia i wiedzą, że to wszystko prawda. 10 00:02:38,000 --> 00:02:57,840 Kiedy ktoś umiera bo popełnił błąd, a reinkarnacja nie istnieje, to fatalnie, bo jeśli miało się tylko jedną szansę, to przez samobójstwo kompletnie się ją zaprzepaszcza. Ale jeśli wiesz, że dostaniesz kolejną szansę, to śmierć nie jest taka straszna. 11 00:02:58,000 --> 00:03:09,840 W życiu dostajemy wiele szans, których czasem nie wykorzystujemy, ale w życiu chodzi o to, że kiedy robisz błąd, możesz się z niego czegoś nauczyć, a nie zostać za niego ukaranym. 12 00:03:10,000 --> 00:03:19,840 Jeśli robisz błąd a potem nie możesz się niczego nauczyć, bo miałeś tylko jedno życie, które zmarnowałeś, to to jest idea trudna do zaakceptowania. To nie brzmi sprawiedliwie ani słusznie. 13 00:03:20,000 --> 00:03:37,840 Cała egzystencja człowieka kończy się tylko dlatego, że popełnił jeden głupi błąd? Wiara, że życie trwa dalej jest o wiele bardziej pokrzepiająca; jeśli wierzycie w to co ja, to wiecie, że to prawda i że człowiek który odbiera sobie życie otrzymuje kolejną szansę. 14 00:03:38,000 --> 00:03:55,840 Całym sensem naszego życia jest pozwolenie sobie na popełnianie błędów i nie przejmowanie się nimi. Ja robię błędy, wy robicie błędy. Każdy popełnia błędy. Chodzi o to, żeby się na nich uczyć. I rozwijać się dzięki nim. To jest właśnie sens życia. 15 00:03:56,000 --> 00:04:17,840 Nawet w przypadku dużych błędów, do jakich należy samobójstwo, nie chodzi o to, żeby ukarać siebie albo swoich bliskich, ale o to, żeby czegoś się nauczyć i następnym razem znaleźć inne rozwiązanie. Wszystko w życiu jest lekcją. 16 00:04:18,000 --> 00:04:33,800 Jeśli ktoś, kogo znacie popełnił samobójstwo, to czego możecie się z tego nauczyć? Po pierwsze, możecie zobaczyć, jak łatwo to zrobić w naszych czasach, i dlaczego ludzie to robią – zazwyczaj dlatego, że cierpią na depresję. Co to jest depresja? 17 00:04:34,000 --> 00:04:51,800 Poczucie, że nic nie ma sensu i nie ma sensu żyć dalej. Można to zrozumieć w przypadku kogoś, kto jest u kresu życia, choruje na nieuleczalną chorobę i wybiera samobójstwo w formie eutanazji. To można zrozumieć; to ma jakiś sens. 18 00:04:52,000 --> 00:05:03,800 Ale jeśli mamy do czynienia z kimś, kto nadal jest młody, w miarę zdrowy i ma nadal sporo życia przed sobą, to samobójstwo nie wydaje się rozsądnym rozwiązaniem. Dlaczego ludzie to robią? 19 00:05:04,000 --> 00:05:32,800 Bardzo łatwo jest popaść w taką depresję, że nie widzi się światełka w tunelu. Zastanawiamy się jaki to wszystko ma sens. Jeśli chcecie poznać sens życia, skorzystajcie z zabiegu akupunktury. Dotkliwie odczujecie sens życia. 20 00:05:33,000 --> 00:05:52,800 Ważne jest to, żeby nie żyć za bardzo wewnątrz samego siebie; to prowadzi do poczucia izolacji od innych i człowiek myśli tyle, że zaczyna mu odbijać. Dlatego też ludzie uczą się medytacji i uważności: 21 00:05:53,000 --> 00:06:08,800 to daje świadomość tego, jak działa nasz umysł. Jeśli człowiek nie wie, jak obchodzić się z własnym umysłem i jak działa interakcja z innymi, to zmierza w stronę czarnej dziury, a z niej czasem nie ma wyjścia. 22 00:06:09,000 --> 00:06:25,800 Dlatego właśnie potrzebujemy przyjaciół. Jeśli masz przyjaciela, to żeby wiedzieć co czujesz, będzie musiał wejść w tą dziurę z tobą. Często to robię jeśli rozmawiam z kimś, kto ma depresję i myśli samobójcze. 23 00:06:26,000 --> 00:06:37,800 Jestem świadomy, że jego życie jest w moich rękach. Rozmawiam więc z nim i próbuję poczuć to, co ta osoba. To oznacza, że muszę wejść w tą czarną dziurę razem z nią. 24 00:06:38,000 --> 00:06:53,800 Zawsze jednak zabieram ze sobą drabinę, żebym mógł się wydostać i jeszcze wyciągnąć tego człowieka. Tą drabiną jest pewna doza mądrości, życzliwości i świadomości, żeby wiedzieć co się robi. 25 00:06:54,000 --> 00:07:01,800 Dzięki temu można znaleźć nowy sposób patrzenia na życie. Taki, w którym nie patrzymy tylko na to, co złe. Czasem wystarczy po prostu pobyć z drugim człowiekiem. 26 00:07:02,000 --> 00:07:14,800 To niesamowite co się dzieje, kiedy tworzymy relację z drugą osobą. Wszyscy mamy na siebie wpływ. Jeśli znasz kogoś, kto jest pięknym, pozytywnym, życzliwym człowiekiem, to trudno wpaść w depresję. 27 00:07:15,000 --> 00:07:35,800 To tak jak w pewnej historii, której już dawno nie opowiadałem: pewien człowiek – chyba nie będzie mu przeszkadzało, że to opowiem; to był jeden z naszych dozorców. Potem odszedł na emeryturę i przeprowadził się. 28 00:07:36,000 --> 00:07:55,800 Mieszkał sam, daleko od wszystkich przyjaciół i zaczął wpadać w depresję. I zamiast odwiedzić któregoś z przyjaciół albo wpaść z wizytą do mnie, stwierdził, że ma dosyć i postanowił popełnić samobójstwo. 29 00:07:56,000 --> 00:08:21,800 Mieszkał w przyczepie i planował wybudować dom, ale jeszcze tego nie zrobił. Poszedł do szopy, wziął linę, przywiązał ją do belki w suficie, zawiązał pętlę, przyniósł krzesło, a potem wrócił do przyczepy napisać list pożegnalny. 30 00:08:22,000 --> 00:08:47,800 W przyczepie było włączone radio. Był w połowie listu, kiedy kogo usłyszał w radiu? Ajahna Brahma. Pomyślał: „o, nie, nie uwolnię się od tego mnicha!” Potem wyrzucił list, odwiązał linę i przyjechał do nas opowiedzieć, co się stało. 31 00:08:48,000 --> 00:08:59,800 Śmiał się z tego zdarzenia, ale tak naprawdę był bardzo blisko samobójstwa. Pomogło mu to, że usłyszał mój głos i nagle wróciło mu poczucie humoru, dzięki któremu zdał sobie sprawę z bezsensu tego, co chciał zrobić. 32 00:09:00,000 --> 00:09:17,800 Czasem ludzie wkręcają się w bardzo negatywne myślenie; depresja bierze się z niewłaściwego myślenia. Przychodząc do takich miejsc jak to, możemy nauczyć się innego sposobu myślenia, dzięki któremu nie wpadniemy w depresję. 33 00:09:18,000 --> 00:09:43,800 Jak wyjść z depresji? Kiedy spędzam kilka tygodni na nauczaniu, nie pamiętam, o czym mówiłem w poprzednim tygodniu, więc wybaczcie, jeśli się powtórzę. Kilka lat temu prowadziłem odosobnienie medytacyjne i jedna z uczestniczek bardzo się zdołowała. 34 00:09:44,000 --> 00:10:03,800 Dlaczego? Bo wszyscy byli szczęśliwi, tylko nie ona. Ja opowiadałem o pięknie medytacji, a ona poczuła, że ma dość bycia szczęśliwą, kiedy nie czuje się szczęśliwa, więc podeszła do mnie, żeby się poskarżyć: 35 00:10:05,000 --> 00:10:20,800 „dlaczego ciągle mówisz mi, że mam być szczęśliwa? Dlaczego wszyscy są tu szczęśliwi? Czuje się przez to nieszczęśliwa!” Myślała, że biorąc udział w takim odosobnieniu albo medytując, trzeba być szczęśliwym. 36 00:10:21,000 --> 00:10:29,800 Czuliście kiedyś, że wszyscy wokół są szczęśliwi, a wy nie? Nie macie ochoty być szczęśliwi, więc dlaczego mielibyście tacy być? A ludzie wywierają na was presję bycia szczęśliwym. 37 00:10:30,000 --> 00:10:45,800 Jakiś czas temu dawałem wykład w Sydney i spotkałem faceta, który był Głównym Oficerem ds. Szczęścia w swojej firmie. W Sydney są dziwni ludzie. O, przepraszam, chyba siedzi tu kilka osób z Sydney. 38 00:10:46,000 --> 00:11:05,800 Dlaczego ludzie muszą być szczęśliwi? Czy to jakieś nowy przepis ustanowiony przez rząd? Każdy, kto nie jest szczęśliwy dostanie mandat? W każdym razie zdałem sobie sprawę, że ta kobieta czuła, że wywieram na nią presję. 39 00:11:06,000 --> 00:11:18,800 Poszedłem do biura, włączyłem komputer – sprawnie mi poszło, bo już się nauczyłem obsługiwać komputer – i zrobiłem jej licencję na marudzenie. 40 00:11:20,000 --> 00:11:36,800 Wyglądała bardzo porządnie; elegancką czcionką było na niej napisane: „Certyfikat Upoważniający Tą I Tą Osobę Do Bycia W Marudnym Nastroju Z Jakiegokolwiek Powodu Albo Bez Powodu. Podpisano: Ajahn Brahm, nauczyciel”. 41 00:11:37,000 --> 00:11:55,800 Dostała licencję na marudzenie. Wystawiałem już wcześniej takie certyfikaty: na złoszczenie, na depresję. Macie prawo mieć depresję. Dałem jej ten certyfikat, a ona spojrzała na niego i uśmiała się do łez, i to był koniec jej marudnego nastroju. 42 00:11:56,000 --> 00:12:14,800 Na dzień czy dwa. Tak to działa: jeśli ktoś ma depresję, dam mu licencję na depresję. Dlaczego w naszych czasach nie pozwala się ludziom na depresję? Dlaczego się ją stygmatyzuje i traktuje jako coś złego? Ludzie słyszą: „daj spokój, otrząśnij się!” 43 00:12:15,000 --> 00:12:30,800 Ale życie czasem jest dołujące. Macie prawo powiedzieć: „OK, dziś mam depresję”. Czy jest światowy dzień depresji? Na pewno jest dzień chorych na raka – to było kilka dni temu, dałem wtedy wykład w Cancer Wellness Association. 44 00:12:31,000 --> 00:12:43,800 Czy dzień raka oznacza, że każdy może mieć w tym dniu raka? Bo w dzień czerwonego nosa wszyscy noszą czerwone nosy. Tak samo dzień chorych na depresję: jeden dzień w roku, kiedy wszyscy mają prawo mieć depresję. 45 00:12:44,000 --> 00:13:04,800 Czy to by nie było wspaniałe? Jednym ze skutków ubocznych byłoby zdjęcie tabu z tej choroby. Ludzie przestaliby myśleć, że jest czymś złym. Nie można popaść w depresję jeśli ma się na to pozwolenie. 46 00:13:05,000 --> 00:13:25,800 Jeden z moich nauczycieli, Ajahn Chah, kiedyś powiedział – mówił to akurat w kontekście gniewu; a depresja to po prostu gniew na życie i na samego siebie – zapytany, jak można poradzić sobie z gniewem, powiedział: 47 00:13:26,000 --> 00:13:38,800 „następnym razem, kiedy poczujesz gniew, weź zegarek” – taki jak ten, który tutaj wisi – „i zobacz, ile czasu umiesz wytrzymać w złości. Zobacz, czy pobijesz swój rekord.” 48 00:13:43,000 --> 00:13:59,800 Co w ten sposób zrobił? Zdjął tabu z gniewu. Mierzenie, z zegarkiem w ręku, ile czasu można wytrzymać w złości to tak zwariowany pomysł, że człowiek nie jest w stanie wytrzymać długo. To dobry trik psychologiczny. 49 00:14:00,000 --> 00:14:20,800 Kiedy jesteśmy rozgniewani, myślimy tylko o źródle naszego gniewu: o osobie albo zdarzeniu, które go wywołało. Nie myślimy o uczuciu złości w nas. Myślimy: to przez niego, przez nią, przez rząd, światła na skrzyżowaniu, cokolwiek. 50 00:14:21,000 --> 00:14:38,800 Nie jesteśmy świadomi, co się dzieje w nas. Przez odmierzenie ile czasu potrafimy trwać w gniewie, możemy się dowiedzieć co czujemy w środku. Kiedy jesteśmy uważni wobec własnego wnętrza, zamiast kierować uwagę na zewnątrz i winić innych, nagle wszystko staje się prostsze. 51 00:14:39,000 --> 00:14:53,800 Zaczynamy się śmiać z tego gniewu. Tak samo jest z depresją. Przyczyną samobójstw. Jeśli stygmatyzujemy depresję, negatywność narasta, wpadamy w depresję, a potem ta depresja wpędza nas w depresję. 52 00:14:54,000 --> 00:15:09,800 To budzi nasz gniew, jest coraz gorzej i staczamy się w tą dziurę coraz głębiej. Jest taka klasyczna buddyjska przypowieść; pewnie ją też już wiele razy opowiadałem, ale to jedna z najlepszych. 53 00:15:10,000 --> 00:15:31,800 Kilku psychologów mówiło mi, że ciągle korzystają z tej historii. Opowiada ona o potworze, który pożerał złość. Niektórzy z was jeszcze jej nie słyszeli, więc opowiem od początku. 54 00:15:32,000 --> 00:15:52,800 Pożeracz złości przybył do pałacu pod nieobecność cesarza. Był brzydki, był straszny, był odrażający. Wszyscy ludzie w pałacu, którzy mieli go pilnować - tutaj też mamy ochroniarzy, 55 00:15:52,000 --> 00:16:02,800 ale oni nie są brzydcy, co najwyżej onieśmielający, ale tak ma być, żeby ludzie trzymali się z daleka od waszych samochodów. Ochroniarze to swoi ludzie. 56 00:16:03,000 --> 00:16:19,800 Strażnicy, którzy mieli ochraniać pałac, jak tylko zobaczyli tego straszliwego potwora, pochowali się pod stołami i powspinali na latarnie, żeby tylko ukryć się jakoś przed tą okropną bestią. 57 00:16:20,000 --> 00:16:38,800 Dzięki temu potwór mógł chodzić gdziekolwiek zechciał, więc poszedł do wielkiej sali na środku pałacu i usiadł na cesarskim tronie. Widząc to, strażnicy powychodzili z ukrycia i stwierdzili, że potwór posuwa się za daleko. 58 00:16:39,000 --> 00:16:55,800 „To tron naszego cesarza! Nie możesz na nim siedzieć!” Wyobraźcie sobie, że jakiś potwór przychodzi tu i siada na moim miejscu. Co byście zrobili? Powiedzielibyście „wynoś się, to miejsce Ajahna Brahma, nie możesz tu siedzieć. Wynocha!”? 59 00:16:56,000 --> 00:17:11,800 Tak zrobili strażnicy. Bardzo się na potwora rozgniewali. Ale! Im bardziej się złościli, tym bardziej potwór rósł. Stawał się też brzydszy, bardziej przerażający i obrzydliwy. 60 00:17:12,000 --> 00:17:32,800 Ludzie tak długo się na niego złościli, że potwór był coraz większy, coraz brzydszy i coraz bardziej smrodliwy. Wtedy wreszcie wrócił cesarz, a właściwie cesarzowa. A była ona cesarzową dlatego – dziś podlizuję się kobietom, 61 00:17:33,000 --> 00:17:55,800 bo obok siedzą mniszki i boję się, że dostanę od nich po głowie – że była mądra. Doskonale wiedziała, co zrobić w różnych trudnych sytuacjach. Kiedy zobaczyła tego potwora - a był naprawdę gigantyczny, 62 00:17:56,000 --> 00:18:36,800 i tak paskudny, przerażający i smrodliwy, że - teraz już improwizuję – że jego odrażający zapach, że nawet robaki, które chodziły po jego skórze, wymiotowały. Nawet robaki nie mogły znieść tego zapachu, a to już coś. Podoba mi się ten dodatek. 63 00:18:37,000 --> 00:18:59,800 W każdym razie cesarzowa była cesarzową, bo była mądra. Kiedy zobaczyła, że ten stwór siedzi na jej tronie, co zrobiła? Powiedziała: „Witaj, potworze. Dziękuję za wizytę. Czy chciałbyś się napić herbaty? Mamy herbatę Dilmah ze Sri Lanki.” 64 00:19:00,000 --> 00:19:26,800 Tak, to spotkanie jest sponsorowane przez Dilmah. I oczekuję datków, panie Dilmah. „Mamy też miętową herbatę Twinings. Mamy herbaty ziołowe. A może chcesz coś zjeść? Może pizzę?” Teraz przecież robią potwornie wielkie pizze. 65 00:19:27,000 --> 00:19:44,800 Cesarzowa nie żartowała. Naprawdę chciała ugościć potwora. Pozostali zauważyli, że każde życzliwe słowo czy uczynek sprawiało, że potwór stawał się mniejszy, mniej odrażający i mniej smrodliwy. 66 00:19:45,000 --> 00:20:03,800 Ludzie zrozumieli swój błąd, więc też zaczęli dogadzać potworowi, zamiast próbować go przegonić. Zaopiekowali się nim i przyjęli go jak gościa. A z każdym dobrym uczynkiem, słowem, a nawet myślą, potwór coraz bardziej się kurczył, 67 00:20:04,000 --> 00:20:17,800 aż w końcu był tej samej wielkości jak wtedy, kiedy przybył do pałacu. Ale ludzie nie przestawali aż potwór zrobił się tak malutki, że wystarczył jeszcze jeden drobny życzliwy gest, żeby potwór znikł zupełnie. 68 00:20:18,000 --> 00:20:32,800 Buddha używał określenia „potwór, który pożera złość”. Dajesz mu złość i staje się gorszy. Staje się większy. Masz jeszcze większy problem. Zamiast tego można go przyjąć: „dziękuję, depresjo, że przyszłaś mnie odwiedzić” 69 00:20:33,000 --> 00:20:55,800 zamiast próbować się jej pozbyć. Bo ta depresja, ta negatywność, jest potworem pożerającym złość. I dlatego rośnie. Czasami ludzie, którzy wpadają w depresję, nie widzą tego i wpadają coraz głębiej. Próbują z tym walczyć, ale walka nie pomaga na depresję. 70 00:20:56,000 --> 00:21:12,800 Po prostu pozwól jej zostać. Rozluźnij się. Uważam, że należy jak najlepiej wykorzystywać każdą sytuację. Masz depresję? Nie musisz iść do pracy! Wyobraźcie sobie taki poniedziałek: zostajecie w łóżku, mówicie swojemu partnerowi, że macie dziś depresję, 71 00:21:13,000 --> 00:21:28,800 a on przynosi wam herbatę, będzie dla was super miły, zrobi wam śniadanie, włączy waszą ulubioną muzykę i zrobi wszystko, żeby was rozweselić. Ludzie często mają problem z opieką nad kimś, kto nie jest chory, więc możecie co jakiś czas poudawać. 72 00:21:32,000 --> 00:21:52,800 Mówię to, żeby zmienić wasze podejście do tego problemu. Depresja to jedna z rzeczy, które są częścią życia. Możemy się z nich uczyć. Możemy je zrozumieć. Poznać. A wtedy one znikają. 73 00:21:53,000 --> 00:22:12,800 Kolejna historia, którą ostatnio komuś opowiadałem, zawiera jedną z podstawowych zasad buddyzmu. Żyła kiedyś pewna istota – czy to mityczna, metaforyczna, czy prawdziwa, możecie to zinterpretować jak chcecie - 74 00:22:13,000 --> 00:22:29,800 tę istotę w historii buddyzmu nazywa się Mara. Mara to istota podobna do diabła, ale jest bardziej skomplikowana. Mara ciągle próbuje utrudnić ludziom życie. Psoci i sprowadza kłopoty. 75 00:22:30,000 --> 00:22:49,800 Marę można pokonać nie przez szarpanie, kopanie albo inny rodzaj walki – Buddha, kiedy Mara próbował uniemożliwić mu oświecenie, powiedział po prostu: „znam cię, Maro”. To wszystko. Zrozumienie. 76 00:22:50,000 --> 00:23:10,800 I jak tylko to powiedział – czy był to Buddha, czy jakiś inny mnich albo mniszka – to Mara, mówiąc „poznał mnie”, spuszczał głowę i odchodził. To właśnie świadomość i zrozumienie były drogą do rozwiązania problemu. 77 00:23:11,000 --> 00:23:32,800 Nie walka. I podobnie jest z depresją: trzeba ją zrozumieć. Nie walczcie z nią. Postarajcie się ją poznać. A jak już ją poznacie, zdobędzie nad nią władzę. Łatwo się nauczyć, że dzięki odrobinie świadomości tych emocji, które towarzyszą depresji, 78 00:23:33,000 --> 00:23:54,800 dzięki zrozumieniu czym ona właściwie jest, dzięki poznaniu jej zamiast próbować się jej pozbyć, możemy – tak jak z upałem, chłodami, deszczem, czy nawet pożarami buszu – zobaczyć, że w końcu przeminą. 79 00:23:55,000 --> 00:24:10,800 Pogoda nie jest permanentna, jest nietrwała, więc trzymajcie się, dopóki się nie zmieni. Świadomość, że coś nie będzie trwało wiecznie jest dostrzeżeniem światła na końcu tunelu. To minie, nie ma innej opcji. Musicie to po prostu przeczekać. 80 00:24:11,000 --> 00:24:23,800 Jeśli cierpisz, bo straciłeś ukochaną osobę, przeżywasz żałobę i nie wiesz, jak sobie z nią poradzić, spójrz na innych ludzi, którzy przeżyli podobne, albo gorsze rzeczy. Poradzili sobie i nawet się rozwinęli. 81 00:24:24,000 --> 00:24:39,800 I tak samo jak dla nich, dla ciebie to też nie jest permanentna sytuacja. Pewnego dnia będziesz się śmiać z tego, co się stało. Naprawdę. To jest to światło na końcu tunelu: poznając te emocje, zdajesz sobie sprawę, że nie przetrwają. 82 00:24:40,000 --> 00:24:57,800 A to oznacza, że możesz je znieść. Najgorszą częścią tortur jest myślenie, że nigdy się nie skończą. Najgorszą częścią żałoby jest myślenie, że to będzie trwało zawsze i nigdy się nie zmieni. Najgorszą częścią depresji jest myślenie, że nie ma końca. 83 00:24:58,000 --> 00:25:25,800 Samo zrozumienie, że to wszystko przeminie zazwyczaj wystarcza, żeby to wszystko znieść i żeby problem zniknął. Im mniej walczysz, tym szybciej znika. Im życzliwiej o tym myślisz, tym szybciej się kurczy. Czasami jednak łatwo o tym zapomnieć, jeśli człowiek jest sam. 84 00:25:26,000 --> 00:25:42,800 Jestem mnichem od czterdziestu lat, buddystą od kiedy miałem szesnaście lat – czyli to już prawie czterdzieści osiem lat buddyzmu. Ale mimo, że byłem buddystą, zawsze starałem się utrzymywać więzi z przyjaciółmi, którzy byli chrześcijanami. 85 00:25:43,000 --> 00:26:02,800 Albo ateistami. Bo jeśli przebywasz tylko wśród ludzi takich jak ty, ograniczasz swoje horyzonty. Szczególnie ze względu na swoja pozycję, starałem się więc utrzymać te wszystkie znajomości, również z ateistycznymi naukowcami; 86 00:26:03,000 --> 00:26:20,800 teraz również staram się przyjaźnić z anglikanami z Perth, albo z mnichami z innych klasztorów. Robię to dlatego, że nie chcę być ograniczony i patrzeć na rzeczy z wąskiego punktu widzenia. 87 00:26:21,000 --> 00:26:32,800 A tak się może stać, jeśli człowiek za dużo czasu spędza sam. Ograniczamy swoją perspektywę tak, że może nas to wpędzić w depresję, a nie ma obok nikogo, kto może nam pomóc wrócić do pionu. 88 00:26:33,000 --> 00:26:47,800 Ja otaczam się chrześcijanami i naukowcami, więc jeśli za bardzo odlatuję w dogmatyzm, ściągają mnie z powrotem na ziemię. Szanuję ich za to, bo sam wpędziłbym się w myślenie tylko o buddyzmie, buddyzmie, buddyzmie. 89 00:26:48,000 --> 00:27:03,800 To prowadzi do kłopotów. Można popaść w fundamentalizm. To się na szczęście nie zdarza za często w buddyzmie, ale są wyjątki w Sri Lance albo Birmie, jeśli wiecie co mam na myśli. 90 00:27:05,000 --> 00:27:28,800 Ale jeśli spotykasz się z innymi ludźmi, to powstrzymują cię od popadania w ekstrema. A to jedna z rzeczy, które wywołują depresję: człowiek za dużo jest sam. Kiedy ludzie wpadają w depresję, idą do lekarza, który daje im leki. 91 00:27:29,000 --> 00:27:46,800 Od dawna mówię ludziom, że lekarstwem o wiele lepszym od tych wszystkich chemikaliów – pomijając oczywiście przypadki głębokiej depresji; mówię raczej o okresach złego samopoczucia – jest praca w wolontariacie. 92 00:27:47,000 --> 00:27:59,800 Wyjdź z domu, odwiedź szpital albo dom opieki i popracuj jako wolontariusz. Odwiedź dom dla starych mnichów - czyli to miejsce. Albo dom dla starych mniszek w Dhammasara. 93 00:28:00,000 --> 00:28:20,800 Bo kiedy robisz coś dla innych, to niesamowite, ile to daje mocy, żeby pokonać depresję. Przede wszystkim czujesz, że masz jakiś cel. Są ludzie, którzy cieszą się na twój widok. A jeśli to nie działa, to, jak mówiłem w zeszłym tygodniu, przygarnij kota albo psa. 94 00:28:21,000 --> 00:28:37,800 W zeszłym tygodniu mieliśmy w Jhana Grove królika. To był uroczy, mały króliczek. Dawaliśmy mu marchewkę, a on ją szybko wsuwał. To był sympatyczny widok. Takie zwierzęta są wspaniałe, bo dają nam miłość. 95 00:28:38,000 --> 00:28:57,800 Tak jak mówiłem, to daje nam poczucie sensu. Jeśli zrobisz coś dla społeczności albo zaopiekujesz się zwierzęciem, to trudno wpaść w depresję. Jeśli myślisz o samobójstwie, a pies przychodzi i zaczyna cię lizać, to jak możesz się zabić? 96 00:28:58,000 --> 00:29:14,800 Posiadanie zwierzęcia działa bardzo korzystnie. Albo prace społeczne. Kiedy studiowałem na uniwersytecie, byłem w wieku kiedy łatwo wpaść w depresję. Nawet jeśli odnosi się sukcesy. 97 00:29:15,000 --> 00:29:36,800 Miałem grupę znajomych, chrześcijan, którzy powiedzieli, że pracują jako wolontariusze w szpitalu psychiatrycznym Fulbourn. Postanowili, że powinni to zrobić, bo to będzie po chrześcijańsku. 98 00:29:37,000 --> 00:29:53,800 To mi dało kopa w ambicję: pomyślałem, że jeśli chrześcijanie mogą to zrobić, to buddysta też. Zrobiłem to tylko dlatego, że nie chciałem być gorszy od kolegów. Pracowałem tam z ludźmi z zespołem Downa. 99 00:29:54,000 --> 00:30:16,800 W końcu okazało się, że buddysta wygrał z chrześcijanami: koledzy wytrzymali kilka tygodni, a ja zostałem na dwa lata. Na początku chodziło mi tylko o to, żeby pokazać jaki jestem wspaniały, i że buddysta jest nie gorszy niż chrześcijanin. 100 00:30:17,000 --> 00:30:28,800 Czysta rywalizacja. Pojedynek na religie. Kiedyś powiedziałem, że chciałbym założyć drużynę piłki nożnej. Złożoną z buddystów. Moglibyśmy grać przeciwko chrześcijanom. 101 00:30:33,000 --> 00:30:53,800 Stwierdziłem jednak, że to się nie uda, bo buddyści grający przeciwko chrześcijanom – albo muzułmanom, albo żydom – musieliby nadal trzymać się zasad buddyzmu. Przede wszystkim: pozwól rzeczom odejść. Przeciwnik chcę dostać piłkę? 102 00:30:54,000 --> 00:31:09,800 Ależ proszę, weź ją. Dalej: współczucie. Gdyby buddyści strzelili gola, przeciwna drużyna byłaby niezadowolona, więc kopalibyśmy piłkę tak, żeby nie trafiła do bramki. To wszystko z dobroci i współczucia. 103 00:31:10,000 --> 00:31:22,800 Buddyjska drużyna zawsze by przegrywała. To pewnie dlatego Freemantle Dockers ostatnio przegrali – mają za dużo buddystów w drużynie. 104 00:31:25,000 --> 00:31:42,800 W każdym razie, pracowałem jako wolontariusz i na początku chodziło mi tylko o rywalizację i własne ego, ale po jakimś czasie zaczęło sprawiać mi przyjemność spędzanie tam czwartkowych popołudni. 105 00:31:43,000 --> 00:31:56,800 Przestawiałem różne dodatkowe zajęcia, żeby móc tam zdążyć, i tak przez dwa lata. Bardzo dużo mi to dało. Po pierwsze nauczyłem się od dzieci z zespołem Downa inteligencji emocjonalnej; 106 00:31:57,000 --> 00:32:16,800 kiedy przychodziłem po kłótni z dziewczyną, oni od razu to wiedzieli. Nie musiałem im nic mówić, po prostu to wyczuwali. Przytulali mnie i pytali co się stało. Byli nadzwyczaj wyczuleni emocjonalnie. 107 00:32:17,000 --> 00:32:33,800 To było dla mnie bardzo ważne, bo ludzie z którymi spędzałem czas w Cambridge byli emocjonalnie upośledzeni. Nie mieli pojęcia jak nawiązać więzi emocjonalne z innymi ludźmi. 108 00:32:34,000 --> 00:32:47,800 A ci ludzie z zespołem Downa, byli mistrzami w inteligencji emocjonalnej. Tyle się od nich nauczyłem, i tak dobrze się tam czułem. Tak właśnie jest z pracą społeczną: 109 00:32:48,000 --> 00:33:03,800 myślisz, że coś dajesz, ale tak naprawdę dostajesz o wiele więcej niż jesteś w stanie dać kiedy pomagasz w jakimś kościele albo organizacji charytatywnej. To ci daje dużo dobrego, a to najlepsze lekarstwo na depresję. 110 00:33:04,000 --> 00:33:19,800 Czujesz, że życie odzyskuje sens. Nie chodzisz już tylko do pracy, żeby zarobić pieniądze i utrzymać rodzinę. Robisz o wiele więcej. I dlatego to jeden z najlepszych sposobów na pokonanie depresji. 111 00:33:20,000 --> 00:33:37,800 Pracując w ten sposób nie czujesz się przygnębiony i nie masz ochoty odebrać sobie życia, bo to życie ma teraz jakiś cel. Zaczynasz rozumieć, że sens życia to robienie błędów, wybaczanie ich i uczenie się. 112 00:33:38,000 --> 00:33:54,800 Kod AFL: przyznawaj się do błędów (Acknowledge), wybaczaj je (Forgive) i ucz się na nich (Learn). Na tym polega rozwój. Niestety, zamiast tego ludzie ukrywają błędy, bo się wstydzą. Nie ma nic wstydliwego w robieniu błędów. 113 00:33:55,000 --> 00:34:14,800 Skąd ten pomysł, że nie wolno popełniać błędów? Że nie wolno chrapać w trakcie medytacji? Że telefon nie może zadzwonić? Oczywiście, że nawet jeśli myślisz, że go wyłączyłeś, mogłeś nacisnąć zły przycisk i telefon zaczyna dzwonić! 114 00:34:15,000 --> 00:34:34,800 Telefon dzwoni czasem nawet przewodniczącemu BSWA. To się zdarza. Kiedy ludzie popełniają takie błędy, inni ludzie się śmieją. Kiedy ja robiłem głupie błędy, mój nauczyciel, Ajahn Chah, nigdy mnie nie karcił. Śmiał się. 115 00:34:35,000 --> 00:34:52,800 Śmieszyło go, że ludzie na Zachodzie idą na uniwersytety, gdzie niczego się nie uczą. Moje pierwsze spotkanie z azjatycką toaletą to dobry przykład. Nigdy wcześniej nie widziałem azjatyckiej toalety, więc co zrobiłem? Usiadłem na niej. 116 00:34:57,000 --> 00:35:21,800 Albo te bidety, które służą do podmywania. Stwierdziłem, że to się świetnie nadaje do mycia zębów. To niegłupi pomysł: można iść do toalety i jednocześnie myć zęby. 117 00:35:26,000 --> 00:35:40,800 To normalne, że ludzie robią takie błędy i inni się śmieją. Nie ma po co się przejmować. Chodzi o to, żeby się nie osądzać. Jak mówiłem pod koniec medytacji, można poznawać bez osądzania. Czy to nie wspaniałe? 118 00:35:41,000 --> 00:35:56,800 Poznajesz życie, poznajesz emocje, ale ich nie osądzasz. Co to jest depresja? To tylko poczucie osamotnienia, złość, niezadowolenie. Daj sobie pozwolenie na bycie w złym nastroju, a przekonasz się, że nie potrwa ono długo. 119 00:35:57,000 --> 00:36:08,800 Nie wpadniesz do czarnej dziury, przez którą ludzie czasem popełniają samobójstwo. A jeśli ktoś jednak odbiera sobie życie, to to jest duży błąd, ale trzeba go uznać, wybaczyć i nauczyć się czegoś z niego. 120 00:36:09,000 --> 00:36:21,800 Dlaczego jeśli ktoś popełnia błąd, inni ludzie obwiniają samych siebie? Jestem teraz nauczycielem, ale jeśli zrobicie jakiś błąd, nie będę się tym w ogóle przejmować. Nie zwalajcie winy na nauczyciela. 121 00:36:22,000 --> 00:36:34,800 „No bo Ajahn Brahm mi kazał!” Nie – ja zasugerowałem, nie kazałem. Dlaczego ludzie przyjmują winę na siebie za to, co robią ich dzieci, albo ich partner? 122 00:36:35,000 --> 00:36:50,800 To jest jedna z rzeczy związanych z samobójstwem; rozmawiałem z wieloma ludźmi, pomagałem im poradzić sobie z tym doświadczeniem – mówię o krewnych osób, które popełniły samobójstwo 123 00:36:51,000 --> 00:37:04,800 i wielu z nich powtarza, że mogli zrobić coś więcej. To dobrzy ludzie, znam ich od dawna i wiem, że nie mogli zrobić nic więcej. Nie mogliście tego powstrzymać. To jest część życia. 124 00:37:05,000 --> 00:37:16,800 To tak jak z pożarami buszu: możemy próbować je powstrzymywać, możemy je ograniczyć, ale pożary zawsze będą się zdarzać. To naturalne zjawisko w przyrodzie. Czy możemy przestać robić błędy? 125 00:37:17,000 --> 00:37:37,800 Możemy próbować, ale nie możemy zupełnie przestać. Próbujemy powstrzymać te rzeczy, ale nie zawsze jest to możliwe. To część życia, że ludzie czasami je sobie odbierają. Trzeba skończyć z obwinianiem. Nie wiem, czemu ludzie się obwiniają. 126 00:37:38,000 --> 00:37:56,800 Nie jestem fanem Tony’ego Abotta, ale po co go winić? Starał się jak mógł. Czy ktokolwiek z was poradziłby sobie lepiej? Ja na pewno nie. To trudna praca, poprzeczka jest bardzo wysoko. 127 00:37:57,000 --> 00:38:17,800 Ktoś mnie zapytał na spotkaniu w Cancer Wellness Association jak można poradzić sobie z gniewem i szukaniem winnych. Bardzo prosto: obniżcie oczekiwania. Ludzie mają bardzo wysokie oczekiwania wobec siebie samych i innych. 128 00:38:18,000 --> 00:38:35,800 To dlatego tak trudno nam budować związki: mamy za wysokie oczekiwania wobec partnerów. Obniżcie oczekiwania, a wasze związki staną się szczęśliwsze. Jeśli nie będziecie mieć kompletnie żadnych oczekiwań, będziecie niesamowicie szczęśliwi. 129 00:38:36,000 --> 00:38:59,800 Wszystko stanie się piękną niespodzianką: „wow, umyłeś dzisiaj zęby!” Tak samo z oczekiwaniami wobec samego siebie. Czego od siebie oczekujecie? Ja mam bardzo niskie oczekiwania wobec siebie, szczególnie jeśli chodzi o jakoś moich dowcipów. 130 00:39:00,000 --> 00:39:13,800 Dzisiaj jeszcze nie opowiadałem dowcipu. Czy w zeszłym tygodniu opowiadałem kawał o Nodze, Nodze Nodze, i Nodze Nodze Nodze? Nie? Ok, obniżcie oczekiwania, bo to naprawdę zły żart. 131 00:39:14,000 --> 00:39:40,800 Ma związek z rdzennymi mieszkańcami Australii, ale nie jest obraźliwy. To oryginalni „właściciele” tego kraju i należy im się szacunek. Na północy mieszkała matka trzech synów, z których jeden nazywał się „Noga”, drugi „Noga Noga”, a trzeci „Noga Noga Noga”. 132 00:39:41,000 --> 00:39:57,800 Trzej bracia dorastali razem i razem bawili się i chodzili do szkoły. Kiedy Noga skończył osiemnaście lat, powiedział do matki: Mamo, całe życie spędziłem w buszu, nigdy nie byłem w Perth. Czy mogę jechać do Perth? 133 00:39:58,000 --> 00:40:00,800 Nie, to niebezpieczne, nie wiadomo, co może się stać. – odpowiedziała matka. 134 00:40:01,000 --> 00:40:08,800 Mamo, zabiorę mojego brata Nogę Nogę. Razem będzie nam raźniej i będziemy się dobrze bawić. 135 00:40:09,000 --> 00:40:14,800 No dobrze, w końcu musisz opuścić rodzinne gniazdo i zobaczyć trochę świata. 136 00:40:15,000 --> 00:40:34,800 Noga i Noga Noga wsiedli więc do autobusu i po jakimś czasie dojechali do Perth. Po wyjściu z dworca zobaczyli na chodniku hamburgera. - Zobacz, zdobycz! – powiedział Noga Noga i podniósł hamburgera. 137 00:40:35,000 --> 00:40:39,800 - Nie jedz tego – zaprotestował Noga – nie wiemy, co to jest. Ja jestem starszy, więc ja spróbuję pierwszy. 138 00:40:40,000 --> 00:40:58,800 Noga Noga podał mu hamburgera i Noga go zjadł. To był stary, brudny hamburger i Noga się rozchorował. Noga Noga wziął go do szpitala. Lekarze starali się mu pomóc, Noga Noga też ciągle był przy łóżku brata, 139 00:40:59,000 --> 00:41:17,800 ale biedny Noga był tak poważnie chory, że umarł. Noga Noga musiał zabrać ciało brata z powrotem do domu, gdzie został pochowany. Rodzina pogrążyła się w żałobie. Kiedy okres żałoby minął, Noga Noga powiedział do matki: 140 00:41:18,000 --> 00:41:23,800 - Mamo, spędziłem w Perth tylko parę minut i to głównie w szpitalu. Czy mogę tam wrócić? 141 00:41:24,000 --> 00:41:32,800 - Oczywiście, że nie możesz tam wrócić! - Mamo, zabiorę mojego brata Nogę Nogę Nogę i na pewno będziemy się dobrze bawić. 142 00:41:33,000 --> 00:41:38,800 - Nie, absolutnie nie możesz jechać! – odpowiedziała matka. - Ale dlaczego?? 143 00:41:39,000 --> 00:41:44,800 I to jest ta zła część tego dowcipu: - Bo, synu, już jedną Nogę mam w grobie! 144 00:41:51,000 --> 00:42:18,800 Mówiłem, żebyście obniżyli oczekiwania. Całkowicie. Swoją drogą, to ciekawe: ludzie narzekają na jakość moich żartów, a potem opowiadają je innym. Każą innym cierpieć tak, jak sami cierpieli. 145 00:42:23,000 --> 00:42:34,800 W każdym razie, jeśli obniżycie oczekiwania, nie czeka was rozczarowanie. Nie popadacie też w depresję. Ciągle mamy takie wysokie oczekiwania; oceniamy siebie samych o wiele za surowo. 146 00:42:35,000 --> 00:42:50,800 Oceniamy też innych, i to jest jedno ze źródeł depresji. Jeśli ktoś popełnia samobójstwo, nie osądzajcie go. Nie wydawajcie sądów. Dlaczego ten ktoś to zrobił? Nie wiem. Nie osądzaj też siebie; nie mogłeś nic zrobić. 147 00:42:51,000 --> 00:43:05,800 Pamiętam pogrzeb, w którym brałem udział; to był pogrzeb syna pewnej pary buddystów, który popełnił samobójstwo. Był jeszcze w szkole podstawowej; miał chyba dziesięć czy jedenaście lat. 148 00:43:06,000 --> 00:43:29,800 Nikt w szkole, do której chodził, nie mógł tego zrozumieć. To był zdolny uczeń, był lubiany przez innych, z nikim się nie pokłócił. Nikt się tego nie spodziewał. Nie wiemy, dlaczego takie rzeczy się dzieją. Nie wiem. Nikt nie wie. 149 00:43:30,000 --> 00:43:47,800 To się po prostu czasami zdarza. W tamtym przypadku nikogo nie można było obwinić. Chłopak chodził do dobrej szkoły, miał dobrą, troskliwą rodzinę, więc dlaczego? Czasami po prostu takie rzeczy się dzieją. Nikt nie mógł zawinić. 150 00:43:49,000 --> 00:44:04,800 Jeśli przytrafi się wam coś podobnego, nie myślcie, że to wasza wina, że mogliście coś powiedzieć, coś zrobić. Nie, nie mogliście. Nauczyłem się tego po rozmowach z wieloma osobami, których krewni popełnili samobójstwo. 151 00:44:05,000 --> 00:44:21,800 Zastanawiali się co mogli zrobić. Proszę, zaufajcie mi, bo wiem, o czym mówię: nie mogli zrobić nic. To się czasem po prostu dzieje. To, co możemy zrobić, skoro już do czegoś takiego dojdzie, to wyciągnąć z tego naukę. 152 00:44:22,000 --> 00:44:40,800 Patrząc w przeszłość, myślimy czasem: „gdybym tylko zrobił to czy tamto”. Już to kiedyś mówiłem, ale przeszłość jest niewygdybana. Jest takie słowo jak „niewysłowiony”, którego używa się w odniesieniu do boga albo jakiegoś innego religijnego zjawiska. 153 00:44:41,000 --> 00:45:01,800 „Moc boża jest niewysłowiona”, itp. Ale w odniesieniu do przeszłości możemy użyć słowa „niewygdybana”. Nie możemy wygdybać przeszłości. „Gdybym ożenił się z inną dziewczyną, wszystko byłoby inaczej. Dlaczego to zrobiłem?” 154 00:45:02,000 --> 00:45:14,800 „Gdybym tylko poszukał innej pracy.” „Gdybym tylko zamknął samochód.” Nie możesz wygdybać przeszłości! Ona już się wydarzyła i musisz ją zostawić i iść dalej, w stronę przyszłości. 155 00:45:15,000 --> 00:45:26,800 Przeszłości nie można wygdybać. Jest niewygdybana. Nie gdybajcie szczególnie w sytuacji, kiedy ktoś popełnił samobójstwo. Nie marnuj czasu. Zamiast tego możemy się uczyć. 156 00:45:27,000 --> 00:45:48,800 Czy to samobójstwo, wypadek, czy zawał serca, uczymy się, że życie jest krótkie i zaczynamy je doceniać. Przez „docenianie” nie mam na myśli wyciśnięcie z życia jak najwięcej przyjemności, ale jak najwięcej treści, jak najwięcej miłości, troski i wybaczenia. 157 00:45:49,000 --> 00:46:09,800 Jak najwięcej piękna. Wyciśnij z życia jak najwięcej mądrości i współczucia. To piękne rzeczy. A kiedy umrzesz, ludzie powiedzą: „jakiż to był wspaniały człowiek. Ileż sobie daliśmy, ile się od siebie nauczyliśmy, ileż się przy nim rozwinęliśmy. 158 00:46:10,000 --> 00:46:22,800 Cóż to był za wspaniały czas.” To piękne, tak się buduje sens życia. I jeśli czyjeś życie kończy się wcześnie, nieważne z jakiego powodu, to ma to sens. 159 00:46:23,000 --> 00:46:46,800 Kiedy patrzymy na czyjeś życie, to czemu skupiamy się tylko na tym, jak umarł, a zapominamy, jak żył? Śmierć to niewielki ułamek życia. Ale jeśli ktoś je sobie odebrał, to okazuje się, że ten fakt dominuje nad całą resztą. 160 00:46:47,000 --> 00:47:09,800 Jeśli kogoś wspominacie, nie wspominajcie tylko jego śmierci, ale również to, jak żył. Bo śmierć, nawet ta zła, jest jak te dwie złe cegły w murze. To historia, którą ciągle powtarzam, bo to jest kolejna z tych ważnych historii, 161 00:47:10,000 --> 00:47:22,800 i tak jak ta o potworze pożerającym złość, naprawdę pomaga ludziom. Budowaliśmy mur w Serpentine. W pierwszym murze źle położyłem dwie cegły. Leżały krzywo i cały mur wyglądał źle. Chciałem go zburzyć przez te dwie złe cegły. 162 00:47:23,000 --> 00:47:39,800 Mur aż mi się śnił, myślałem, że wszystko popsułem. Chciałem wysadzić mur dynamitem, ale nie było mnie na niego stać. Bardzo się wstydziłem za te dwie źle położone cegły, aż ktoś przyszedł – wielu z was słyszało już nieraz tą historię, więc opowiadam w skrócie 163 00:47:40,000 --> 00:47:54,800 ktoś przyszedł i powiedział: „ale ładny mur!”. Zapytałem, czy jest ślepy, że nie widzi tych dwóch złych cegieł. Odpowiedział: „tak, widzę, ale widzę też dziewięćset dziewięćdziesiąt osiem dobrych cegieł”. To ja byłem ślepy. 164 00:47:55,000 --> 00:48:13,800 Jako, że to ja zbudowałem ten mur, to widziałem tylko te dwa błędy. Byłem ślepy i nie dostrzegałem tych wszystkich dobrych cegieł. Ile razy coś podobnego przytrafiło się wam? Kiedy ktoś popełnia samobójstwo, to jak bardzo kiepska cegła. 165 00:48:14,000 --> 00:48:34,800 Buddyzm oczywiście nie popiera samobójstwa. Ale dlaczego patrzymy tylko na tą jedną bardzo kiepską cegłę i smucimy się? Zamiast dostrzec wszystkie pozostałe dni w życiu tej osoby? Wszystkie dni, kiedy okazał innym życzliwość, wszystkie dobre cegły w życiu tego człowieka 166 00:48:35,000 --> 00:48:50,800 nie tylko sposób, w jaki zakończył życie. Kiedy zrozumiecie to porównanie do dwóch złych cegieł, zrozumiecie, że mur może być piękny nawet, jeśli kilka cegieł leży krzywo. To była piękna osoba. Mieliście szczęście, że ją znaliście. 167 00:48:51,000 --> 00:49:03,800 Bądźmy wdzięczni, że była na świecie. Popełniła błąd – ale wszyscy je popełniamy; to był duży błąd, przez który cierpię, ale dziękuję za wszystkie piękne chwile, które razem przeżyliśmy. 168 00:49:04,000 --> 00:49:24,800 Jeśli ktoś odbiera sobie życie, nie mówcie, że to grzech. W buddyzmie nie ma grzechu tak jak w chrześcijaństwie. Nie ma grzechu, są błędy. A błędy się wybacza, nie karze. 169 00:49:25,000 --> 00:49:51,800 Niektórzy buddyjscy mnisi, którym …brakuje świadomości – miałem powiedzieć, że są głupi, ale nie powiem tego – głoszą, że osoba, która popełnia samobójstwo, pójdzie do piekła. To bardzo nieżyczliwe, poza tym błędne. 170 00:49:52,000 --> 00:50:10,800 Za samobójstwo nie idzie się do piekła, albo nie odradza się w negatywnych okolicznościach. Pewna rodzina, w której dziecko popełniło samobójstwo tuż przed ważnymi egzaminami, właśnie to usłyszała. 171 00:50:11,000 --> 00:50:28,800 Zupełnie jakby utrata dziecka nie była wystarczającym ciosem, ludzie jeszcze powiedzą, że dziecko pójdzie do piekła. Ile jest przedmiotów w ostatnim roku szkoły? Powiedzmy, że cztery. Ile jest egzaminów z każdego przedmiotu? Dwa. Czyli osiem egzaminów. 172 00:50:29,000 --> 00:50:48,800 Ile jest pytań na każdym egzaminie? Dziesięć? Czyli, żeby dostać się na uniwersytet, uczniowie muszą odpowiedzieć na osiemdziesiąt pytań. Wyobraźcie sobie, że ktoś odpowiedział prawidłowo na siedemdziesiąt dziewięć pytań, ale kompletnie położył ostatnie. 173 00:50:49,000 --> 00:51:17,800 Siedemdziesiąt dziewięć z osiemdziesięciu – czy dostanie się na studia? Tak, i pewnie dostanie jeszcze stypendium. Na pewno nie będzie musiał pracować jako śmieciarz. Siedemdziesiąt dziewięć to dobry wynik. 174 00:51:18,000 --> 00:51:34,800 Tak samo jest z życiem: siedemdziesiąt dziewięć dobrych odpowiedzi, a potem ktoś popełnia samobójstwo, czyli robi błąd w ostatniej odpowiedzi. To nie znaczy, że pójdzie do piekła. Nie możemy oceniać czyjegoś życia tylko przez pryzmat tego, jak się zakończyło. 175 00:51:35,000 --> 00:51:46,800 Co ze wszystkimi innymi rzeczami, które robił w życiu? Jeśli spojrzymy na życie jako na całość, a nie tylko na ostatnie chwile, to staje się oczywiste, że ta osoba nie może iść do piekła. 176 00:51:47,000 --> 00:52:02,800 Jeśli ktoś całe życie był „złym człowiekiem”, to niezależnie od tego, jak umarł, jego następne życie nie będzie przyjemne. Ale jedna zła cegła nie psuje całej ściany. Nie oceniajcie więc ludzi na podstawie tego, w jaki sposób odeszli. 177 00:52:03,000 --> 00:52:18,800 Dobrych ludzi. Możemy się z tego uczyć i rozwijać, możemy nieść dalej miłość, która nas łączyła. Uwalniamy się od tego. Możemy się z tego nauczyć, że kiedy ktoś wpada w depresję, można go zachęcić, żeby przyszedł do takiego miejsca jak to, 178 00:52:19,000 --> 00:52:40,800 albo żeby popracował w domu opieki jako wolontariusz. Ludzie w naszych czasach ciągle potrzebują jakiegoś wsparcia, a rząd ciągle coś obcina i likwiduje, i ciągle brakuje rąk do pomocy. W domach opieki są samotni ludzie, których nikt nie odwiedza. 179 00:52:41,000 --> 00:52:57,800 Wy idźcie ich odwiedzić. Albo dzieci z domów dziecka. Ludzi niepełnosprawnych. Idźcie ich odwiedzić i okażcie im troskę. Gdyby więcej osób to robiło, byłoby o wiele mniej depresji i świat byłby piękniejszy. Bo tak właśnie można poradzić sobie z problemami. 180 00:52:58,000 --> 00:53:11,800 To wszystko na temat tego, jak buddyzm radzi sobie z problemem samobójstwa. Mam nadzieję, że podobało wam się to, co mówiłem. Ale proszę, nie odbierajcie sobie życia. Jest wiele innych rozwiązań. Dziękuję za uwagę. 181 00:53:12,000 --> 00:53:16,800 Sadhu! Sadhu! Sadhu! 182 00:53:17,000 --> 00:53:35,800 Kiedy w młodości chodziłem do kościoła, to co słyszałem nudziło mnie albo przerażało. Na buddyjskich wykładach chciało mi się spać. Brakowało im energii. Kiedy więc wołacie „sadhu”, włóżcie w to więcej serca. 183 00:53:36,000 --> 00:54:06,800 Powtarzajcie za mną: Sadhu! Sadhu! Saaadhu! Coś takiego w mgnieniu oka wyleczy depresję. Ok, przejdźmy teraz do pytań i komentarzy. Jedno pytanie – nie, dwa. Wow. Zgadnijcie, skąd jest pierwsze pytanie. Z Syrii. 184 00:54:08,000 --> 00:54:28,800 „Skąd się biorą wszystkie negatywne uczucia?” Stąd, że przychodzimy na świat. Rodzimy się z umiejętnością odczuwania pozytywnych i negatywnych emocji. Potraktujmy je jak pogodę: czasem świeci słońce, czasem przychodzą burze. 185 00:54:29,000 --> 00:54:46,800 I jeśli przestaniemy osądzać negatywne emocje i nazywać je negatywnymi – to po prostu trudniejsze uczucia - to będą trwały krócej. Zmienią się. Przyjdą też pozytywne uczucia. 186 00:54:47,000 --> 00:55:01,800 Nie nakręcajcie się negatywnymi emocjami tak jak ja tą złą cegłą w murze. Tuż przed i tuż za negatywnymi emocjami są te pozytywne. Pamiętam, jak czytałem kiedyś wspomnienia byłych więźniów Auschwitz. 187 00:55:02,000 --> 00:55:18,800 Kilka tygodni temu była rocznica wyzwolenia obozu. Mimo, że było to straszne miejsce, więźniowie nadal potrafili śmiać się i żartować. Kiedy pierwszy raz to przeczytałem, zrobiło to na mnie wielkie wrażenie. 188 00:55:19,000 --> 00:55:47,800 Okazuje się, że wszędzie – a było to naprawdę przerażające miejsce; nawet w Syrii nie jest aż tak źle – można mimo wszystko znaleźć miłość, szacunek, nawet śmiech. Źródłem przykrych emocji jest życie, ale pamiętajcie, że przykre emocje to nie wszystko. 189 00:55:48,000 --> 00:56:08,800 Są inne cegły poza tymi złymi, które są dobre. Spójrz uważnie, a je zobaczysz. Następne pytanie, z USA: „Prawie całe życie miałem myśli samobójcze. Ostatnio czuję się coraz gorzej; czuję się bezużyteczny i zniszczony i nie mogę się z tego otrząsnąć. Co mam zrobić?” 190 00:56:09,000 --> 00:56:26,800 Po pierwsze, nie przestawaj słuchać tych transmisji. Powtarzaj sadhu i w ogóle. Po jakimś czasie moje słowa wypiorą ci mózg i w końcu uwierzysz, że uszkodzone, zniszczone drzewa są piękne. Te pokrzywione drzewa są najpiękniejsze w lesie. 191 00:56:27,000 --> 00:56:55,800 Mówisz, że czujesz się bezużyteczny. Nie ma takich osób na świecie. Kimkolwiek jesteś, na pewno zauważysz, że jeśli zaakceptujesz to uczucie bezużyteczności zamiast próbować je wykorzenić, 192 00:56:56,000 --> 00:57:09,800 poznasz je zamiast się z niego otrząsać, to wtedy, jak już będziesz je znać, uwolnisz się od niego. To świadomość i poznanie dają wolność, nie pozbywanie się uczuć. Pomyśl o potworze w pałacu cesarzowej. 193 00:57:10,000 --> 00:57:27,800 Pomyśl o Marze. Znam cię, Maro. Znam to uczucie. Ono nie pochodzi ze mnie, ale przychodzi i odchodzi, i podobnie jest z innymi uczuciami. Poznaj te uczucia. Nie próbuj się otrząsnąć. Zaakceptuj je i poznaj, a będziesz wolny. 194 00:57:28,000 --> 00:57:46,800 Jest jeszcze jedno pytanie, które ktoś zadał mi w e-mailu; ktoś poprosił, żebym poruszył kwestię, o którą pytał. Młoda osoba z Azji pyta, jak znaleźć dobrego partnera, bo rodzice ciągle mówią, że źle wybiera, 195 00:57:47,000 --> 00:58:04,800 ale jej się podobają ci chłopcy, a ci których oni dla niej wybierają są beznadziejni. Wiecie, jak to jest w Azji – w Australii czasem też – kiedy rodzice naciskają, żeby ich dziecko związało się z kimś, kogo lubią, a dziecku ten ktoś się nie podoba. 196 00:58:05,000 --> 00:58:22,800 Jedną z pozytywnych rzeczy w naszych czasach – to, co powiem nie jest zgodne z tradycją, ale przecież zanim kupimy samochód, umawiamy się na jazdę próbną. Wiecie, co mam na myśli. I to jest dobry pomysł. 197 00:58:23,000 --> 00:58:41,800 Bo przecież nie da się poznać człowieka jeśli tylko chodzi się na randki. Na randce każdy prezentuje się z najlepszej strony i poprawia swój wygląd – kobiety noszą makijaż i nie widać, jak naprawdę wyglądają, a chłopcy starają się być mili. 198 00:58:42,000 --> 00:59:00,800 Ale kiedy budzisz się rano z tą osobą i widzisz, jak idzie do łazienki, albo widzisz, jaki jest kiedy ma kiepski nastrój – wtedy dopiero możesz ją poznać. Trzeba spędzić dużo czasu z drugim człowiekiem, żeby go dobrze poznać. 199 00:59:01,000 --> 00:59:21,800 Po to mamy te jazdy próbne; może myślicie, że mieszkanie razem przed ślubem jest złe, ale to pozwala uniknąć wielu problemów. Dzięki temu możemy uniknąć złego wyboru. Bo skąd mamy wiedzieć jaki ktoś jest jeśli spotkało się go tylko kilka razy? 200 00:59:22,000 --> 00:59:35,800 I jeśli macie się potem ze sobą związać, to nie wiesz, w co się pakujesz. Czasem więc dobrze jest coś wypróbować i sprawdzić, jak działa. Tylko w ten sposób możemy się dowiedzieć. 201 00:59:36,000 --> 00:59:53,800 Rodzice czasem mają trochę więcej doświadczenia i mogą wiedzieć lepiej kto jest dobrym kandydatem, ale czasem też się mylą. A czasami młodzi ludzie błądzą w swoich poszukiwaniach. 202 00:59:54,000 --> 01:00:09,800 Dobrze jest zrobić rozpoznanie: umówiliście się z kimś? Zapytajcie jego znajomych, jaki ten ktoś jest. Co robił wcześniej. To tak jak z samochodami: kupując nowy samochód, nie wierzymy na słowo sprzedawcy, 203 01:00:10,000 --> 01:00:21,800 ale dowiadujemy się czegoś o tym samochodzie z internetu albo od znajomych. Jeśli znacie kogoś, kto ma takie auto, zapytajcie, jak się sprawuje. To niesamowite, czego można się dowiedzieć o człowieku od jego byłych. 204 01:00:22,000 --> 01:00:44,800 „Jaki on jest?” – „O, boże, nie umawiaj się z nim”. A mówi wam to wszystko mnich, który oczywiście ma w tych kwestiach spore doświadczenie. To samo dotyczy rodziców: jeśli twoje dziecko naprawdę chce się z kimś spotykać, pozwólcie mu. 205 01:00:45,000 --> 01:00:56,800 Być może ta osoba je zrani, ale dzieci muszą przez to przejść. Muszą doświadczać zranień, żeby się rozwijać. Mówiłem już wiele razy, że zanim zrozumiesz czym jest miłość, ktoś musi złamać ci serce. 206 01:00:57,000 --> 01:01:11,800 Miłość nie jest łatwa. Tak, będziesz płakać, ale to część tej ścieżki. Więc pozwólcie sobie żyć. Płakać i śmiać się. Kochać i zobaczyć, co się stanie. 207 01:01:12,000 --> 01:01:26,800 Jednym z najlepszych miejsc na znalezienie dobrego chłopaka są nasze spotkania dla dobrych przyjaciół (kalyanamitta). Wszyscy młodzi ludzie biorący udział w tych spotkania otrzymują oficjalny certyfikat jakości Ajahna Brahma. 208 01:01:17,000 --> 01:01:41,800 To jak gwarancja na samochód. To naprawdę fajni ludzie. Jeśli zamiast tego pójdziecie do klubu, to jakich ludzi tam spotkacie? No, pewnie trafi się kilka porządnych osób, 209 01:01:42,000 --> 01:01:55,800 ale jest spora szansa, że traficie na kiepskie egzemplarze i będziecie mieć szczęście, jeśli uda wam się dobić dobrego targu. W każdym razie, to jest moja rada dla osoby, która przysłała ten e-mail. 210 01:01:56,000 --> 01:02:14,800 Matki i ojcowie w tym kraju słuchają tego, co mówię, więc puść im to, co powiedziałem. Rodzice czasem nie chcą słuchać swoich dzieci, ale jeśli mnich coś mówi, traktują to poważnie, więc mogą dzięki temu dokonać lepszego wyboru dla swoich dzieci. 211 01:02:15,000 --> 01:02:30,800 OK, ponownie dziękuję za wysłuchanie – znowu przedłużyłem spotkanie, przepraszam. Ale nie musicie nic dopłacać. Wyrazimy teraz szacunek Buddzie, Dhammie i Sandze. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, możecie podejść i je zadać. 212 01:02:31,000 --> 01:02:41,800 Tłumaczenie: KuHarmonii Napisy: Portal Sasana.pl