1 00:00:01,778 --> 00:00:03,004 Omówię te zagadnienia 2 00:00:03,004 --> 00:00:07,508 z większą dokładnością w kolejnych dniach odosobnienia. 3 00:00:07,508 --> 00:00:12,309 Ale już wiele lat temu stwierdziłem, że umysł dzieli się na dwie części. 4 00:00:12,309 --> 00:00:16,573 Tak nauczał oczywiście Buddha. Istnieją dwa rodzaje umysłu – 5 00:00:16,573 --> 00:00:19,328 pierwszy to viññāna, czyli świadomość, 6 00:00:19,328 --> 00:00:24,594 a drugi to saṅkhāra, wytworzenia umysłowe, aktywna część umysłu. 7 00:00:24,594 --> 00:00:28,243 Połowa waszego umysłu jest więc bardzo aktywna – 8 00:00:28,243 --> 00:00:32,127 planuje, pragnie, wykonuje, myśli, 9 00:00:32,127 --> 00:00:37,778 inicjuje wszystkie reakcje – to jest aktywna część umysłu. 10 00:00:37,778 --> 00:00:40,476 Zaś druga połowa umysłu jest całkowicie pasywna – 11 00:00:40,476 --> 00:00:42,260 po prostu wie. 12 00:00:42,260 --> 00:00:45,577 Rejestruje mój głos, obrazy, sygnały płynące z ciała, 13 00:00:45,577 --> 00:00:48,395 rejestruje myśli. Jest to część pasywna, 14 00:00:48,395 --> 00:00:52,909 która tylko odbiera informacje. 15 00:00:52,909 --> 00:00:57,077 Nazywam ją, z braku lepszego określenia, „Wiedzącym”. 16 00:00:57,077 --> 00:01:00,742 Z kolei aktywną część umysłu nazywam „Wykonawcą”. 17 00:01:00,742 --> 00:01:06,269 Kiedy już rozpoznacie te dwie części umysłu, zauważycie, 18 00:01:06,269 --> 00:01:12,113 że większość mentalnej energii jest zużywana przez Wykonawcę – 19 00:01:12,113 --> 00:01:15,139 zawsze aktywny, wciąż myślący o czymś, stale podążający dokądś, 20 00:01:15,139 --> 00:01:21,021 zawsze mający coś do zrobienia, wiecznie pochłonięty jakimiś sprawami. 21 00:01:21,021 --> 00:01:27,737 W efekcie zostaje bardzo mało energii dla Wiedzącego. 22 00:01:27,737 --> 00:01:31,934 Jej większa część jest zużywana przez umysł-Wykonawcę. 23 00:01:31,934 --> 00:01:35,985 Do tego stopnia, że umysł-Wiedzący, świadomość 24 00:01:35,985 --> 00:01:39,085 lub jeśli wolicie – uważność, 25 00:01:39,085 --> 00:01:45,534 otrzymuje tak mało energii, że jest bardzo ospały. 26 00:01:45,534 --> 00:01:48,301 Dlatego ludzie często mają wrażenie, że są uważni, 27 00:01:48,301 --> 00:01:51,034 a tak na prawdę nie jest – żyją jakby w zawieszeniu, 28 00:01:51,034 --> 00:01:54,734 nie mają wystarczająco energii; są jak stare latarki, 29 00:01:54,734 --> 00:01:59,057 których używano w Tajlandii wiele lat temu – miały tak słabe baterie, 30 00:01:59,057 --> 00:02:01,623 że ledwo świeciły; 31 00:02:01,623 --> 00:02:08,606 ale jeśli udało się zdobyć nowe baterie, mogły świecić niewiarygodnie jasno. 32 00:02:08,606 --> 00:02:11,208 Tak samo jest z umysłami większości ludzi. 33 00:02:11,208 --> 00:02:14,473 Baterie w waszych umysłach są prawie całkiem zużyte, 34 00:02:14,473 --> 00:02:17,445 ponieważ zbyt wiele robicie. 35 00:02:17,445 --> 00:02:21,894 Jesteście wyczerpani i wasza uważność jest bardzo słaba. 36 00:02:21,894 --> 00:02:28,459 A w trakcie medytacji nie skupiamy się na Wykonawcy – 37 00:02:28,459 --> 00:02:30,859 zostawiamy wszystko tak, jak jest. 38 00:02:30,859 --> 00:02:33,581 Na nic nie reagujemy, niczego nie chcemy, 39 00:02:33,581 --> 00:02:35,878 niczego nie pragniemy. 40 00:02:35,878 --> 00:02:41,743 Dzięki temu energia po chwili ponownie zasila uważność. 41 00:02:41,743 --> 00:02:44,860 Pamiętajcie, że energia może popłynąć dwoma kanałami – 42 00:02:44,860 --> 00:02:48,843 może zasilić działanie, myślenie, zmagania i dążenia; 43 00:02:48,843 --> 00:02:54,928 albo może zasilić uważność, bez wzbudzania reakcji. 44 00:02:54,928 --> 00:02:57,628 Po chwili spędzonej na odpuszczaniu, 45 00:02:57,628 --> 00:02:59,895 zostawiając wszystko takie, jakie jest, 46 00:02:59,895 --> 00:03:03,429 zauważycie, że do waszej uważności zaczyna płynąć więcej energii. 47 00:03:03,429 --> 00:03:05,646 Dosłownie budzicie się, 48 00:03:05,646 --> 00:03:08,462 stajecie się bardziej świadomi. 49 00:03:08,462 --> 00:03:11,084 Wiecie, co oznacza słowo „Buddha”? 50 00:03:11,084 --> 00:03:13,511 To nie znaczy tak naprawdę „Oświecony”. 51 00:03:13,511 --> 00:03:17,579 Każdy znający język pāḷijski wie, 52 00:03:17,579 --> 00:03:20,483 że „Buddha” znaczy „Przebudzony”. 53 00:03:20,483 --> 00:03:22,273 To bardzo piękne słowo. 54 00:03:22,273 --> 00:03:25,966 Przebudzony, czyli ten, który się dosłownie obudził. 55 00:03:25,966 --> 00:03:30,965 Uważność jest wystarczająco silna, ma wystarczająco dużo energii, 56 00:03:30,965 --> 00:03:34,405 aby zyskać głęboki wgląd w naturę rzeczy. 57 00:03:34,405 --> 00:03:37,985 Żeby zobrazować, co mam na myśli, posłużę się kolejnym porównaniem, 58 00:03:37,985 --> 00:03:41,653 które często przytaczam na początku odosobnienia. 59 00:03:41,653 --> 00:03:46,747 Pozwoli wam to jasno zrozumieć, co mam na myśli, mówiąc o tym, 60 00:03:46,747 --> 00:03:52,555 dlaczego tak ważne jest nieporuszenie, aby uzyskać jasny i głęboki wgląd. 61 00:03:52,555 --> 00:03:54,529 To jedno z moich dobrze znanych porównań, 62 00:03:54,529 --> 00:03:59,852 ponieważ ta sytuacja przydarzyła mi się osobiście, kiedy już tu zamieszkałem. 63 00:03:59,852 --> 00:04:03,588 Dla tych z was, którzy nie wiedzą – tu jest nasz ośrodek medytacyjny, 64 00:04:03,588 --> 00:04:08,534 a jeśli wyjdziecie na zewnątrz za bramę, zobaczycie, że 500 metrów dalej 65 00:04:08,534 --> 00:04:13,367 znajduje się brama naszego klasztoru po drugiej stronie drogi. 66 00:04:13,367 --> 00:04:16,896 Mieszkam w tym klasztorze już 28 lat. 67 00:04:16,896 --> 00:04:19,388 28 lat? Tak, myślę, że mniej więcej tyle. 68 00:04:19,388 --> 00:04:24,266 Otworzyliśmy ten klasztor 28 lat temu. 69 00:04:24,266 --> 00:04:28,020 I przez pierwsze 7-8 lat, gdy przemierzałem drogę przez wzgórze, 70 00:04:28,020 --> 00:04:31,805 w górę zbocza lub w dół do głównej drogi znajdującej się u stóp wzgórza, 71 00:04:31,805 --> 00:04:34,545 za kazdym razem znajdowałem się w jakimś pojeździe. 72 00:04:34,545 --> 00:04:38,192 Ale pewnego dnia, a był to piękny wiosenny poranek; 73 00:04:38,192 --> 00:04:40,921 akurat tego dnia było bardzo słonecznie, 74 00:04:40,921 --> 00:04:43,533 a że miałem mnóstwo czasu, 75 00:04:43,533 --> 00:04:48,102 postanowiłem wysiąść z auta i wejść na wzgórze pieszo. 76 00:04:48,102 --> 00:04:52,118 Zdarzyło się to po raz pierwszy odkąd zamieszkałem tam 7 lat wcześniej. 77 00:04:52,118 --> 00:04:56,392 Wszedłem piechotą zamiast pozwolić się zawieźć samochodem. 78 00:04:56,392 --> 00:05:00,484 Kiedy tak szedłem, doznałem bardzo dziwnego uczucia – 79 00:05:00,484 --> 00:05:05,506 nie mogłem w ogóle rozpoznać okolicy. 80 00:05:05,506 --> 00:05:10,541 Czułem się zupełnie tak, jakbym wchodził na to wzgórze po raz pierwszy w życiu. 81 00:05:10,541 --> 00:05:14,942 Byłem zaskoczony, ponieważ mieszkałem tam już od 7 lat. 82 00:05:14,942 --> 00:05:18,130 Zacząłem dostrzegać rzeczy, których nigdy wcześniej nie zauważałem – 83 00:05:18,130 --> 00:05:23,474 skały i drzewa, małą rzeczkę w dolinie; 84 00:05:23,474 --> 00:05:26,619 nie rozumiałem, dlaczego nie zauważyłem tego wcześniej. 85 00:05:26,619 --> 00:05:29,853 Nie zwróciłem na to uwagi przez siedem lat. 86 00:05:29,853 --> 00:05:31,553 I wtedy stanąłem. 87 00:05:31,553 --> 00:05:35,449 Zatrzymałem się, zastygłem w bezruchu i tylko patrzyłem. 88 00:05:35,449 --> 00:05:40,065 Kiedy tak obserwowałem, otoczenie ponownie się zmieniło. 89 00:05:40,065 --> 00:05:44,444 Mogłem zobaczyć o wiele więcej niż kiedykolwiek spodziewałem się ujrzeć – 90 00:05:44,444 --> 00:05:47,795 porosty na skałach, 91 00:05:47,795 --> 00:05:52,027 malutkie kwiaty wystające spośród traw; 92 00:05:52,027 --> 00:05:54,726 drobne szczegóły, które wcześniej mi umknęły. 93 00:05:54,726 --> 00:05:59,628 Co było jednak najbardziej zaskakujące w tym doświadczeniu: 94 00:05:59,628 --> 00:06:03,555 to, co widziałem, stało się piękniejsze niż kiedykolwiek. 95 00:06:03,555 --> 00:06:06,544 Ten widok był zachwycający, nawet kolory, 96 00:06:06,544 --> 00:06:09,193 choćby zwykła trawa – jej soczysta zieleń 97 00:06:09,193 --> 00:06:14,379 mieniła się różnymi odcieniami zieleni; niektóre wręcz aż lśniły. 98 00:06:14,379 --> 00:06:16,978 Cały ten widok był wprost urzekający. 99 00:06:16,978 --> 00:06:20,132 Stałem i patrzyłem tak może przez cztery-pięć minut, 100 00:06:20,132 --> 00:06:23,083 ciesząc oczy tym widokiem. 101 00:06:23,083 --> 00:06:26,361 Wtedy uderzyła mnie myśl – dlaczego nie zauważyłem tego wcześniej? 102 00:06:26,361 --> 00:06:30,634 Dlaczego dostrzeżenie piękna tego miejsca zajęło mi aż 7 lat? 103 00:06:33,204 --> 00:06:35,983 Jedną z korzyści bycia mnichem jest to, 104 00:06:35,983 --> 00:06:38,834 że można poświęcić czas na rozmyślanie nad takimi kwestiami, 105 00:06:38,834 --> 00:06:41,793 żeby móc je właściwie zinterpretować; mnisi nie są tak zajęci. 106 00:06:41,793 --> 00:06:47,485 Szedłem więc w górę zbocza, rozmyślając nad tym, co się wydarzyło. 107 00:06:47,485 --> 00:06:52,802 Wyjaśnienie jest bardzo proste i stanowi wspaniałe porównanie 108 00:06:52,802 --> 00:06:55,867 obrazujące, na czym tak naprawdę polega medytacja. 109 00:06:55,867 --> 00:06:59,686 Chodzi o podstawy biologii. 110 00:06:59,686 --> 00:07:02,417 Kiedy patrzysz na dany obiekt, 111 00:07:02,417 --> 00:07:05,602 światło pada na tylną ścianę twojego oka, na siatkówkę, 112 00:07:05,602 --> 00:07:08,383 i zachodzi reakcja chemiczna. 113 00:07:08,383 --> 00:07:13,550 Rzecz w tym, że jeśli patrzysz przez okno pędzącego samochodu, 114 00:07:13,550 --> 00:07:19,267 jeden obraz powstaje w twoim oku, ale nie zdąża w pełni się ukształtować, 115 00:07:19,267 --> 00:07:21,884 ponieważ za chwilę wypiera go następny obraz, 116 00:07:21,884 --> 00:07:26,133 a zaraz kolejny – trzeci obraz, czwarty obraz, piąty obraz. 117 00:07:26,133 --> 00:07:31,568 Obrazy pojawiają się tak szybko, że żaden w pełni się nie kształtuje 118 00:07:31,568 --> 00:07:36,201 i wszystkie szczegóły są rozmyte. 119 00:07:36,201 --> 00:07:39,786 Dokładnie tak jak wtedy, kiedy byłem w szkole 120 00:07:39,786 --> 00:07:43,835 i wywoływaliśmy zdjęcia na lekcjach z nauk przyrodniczych. 121 00:07:43,835 --> 00:07:48,575 Jeśli wywoływaliście kiedyś zdjęcia, widzieliście, jak na papierze fotograficznym 122 00:07:48,575 --> 00:07:54,204 zachodzi reakcja chemiczna, w wyniku której pojawia się obraz. 123 00:07:54,204 --> 00:07:55,646 Zajmuje to trochę czasu. 124 00:07:55,646 --> 00:08:00,774 Najpierw pojawiają się kontury, potem można rozpoznać kształty, 125 00:08:00,774 --> 00:08:02,523 kolory stają się coraz bogatsze 126 00:08:02,523 --> 00:08:05,358 w miarę postępu procesu chemicznego. 127 00:08:05,358 --> 00:08:08,960 Trzeba poczekać może kilka minut, czasem trzy do czterech, 128 00:08:08,960 --> 00:08:13,755 aż cały proces dobiegnie końca, żeby kolory się nasyciły. 129 00:08:13,755 --> 00:08:18,140 To bardzo przypomina proces, który zachodzi wewnątrz twojego oka. 130 00:08:18,140 --> 00:08:22,306 Co zatem działo się, kiedy patrzyłem przez okno samochodu? 131 00:08:22,306 --> 00:08:29,159 Nawet kolory nie zdążyły w pełni się nasycić, były rozmyte, pastelowe. 132 00:08:29,159 --> 00:08:32,907 Ale kiedy wysiadłem z samochodu i poszedłem pieszo, 133 00:08:32,907 --> 00:08:36,158 moje oczy zyskały więcej czasu na patrzenie. 134 00:08:36,158 --> 00:08:42,204 Dzięki temu dostrzegłem nie tylko więcej detali, ale i kolory stały się bogatsze. 135 00:08:42,204 --> 00:08:45,374 Ale kiedy zatrzymałem się i zastygłem w bezruchu, 136 00:08:45,374 --> 00:08:48,467 dopiero wtedy obrazy nabrały pełnych kształtów 137 00:08:48,467 --> 00:08:51,024 i mogłem zobaczyć, jak naprawdę wygląda okolica. 138 00:08:51,024 --> 00:08:57,824 Nie tylko kształty, także kolory zdążyły wystarczająco się nasycić. 139 00:08:57,824 --> 00:09:04,706 Stojąc nieruchomo, mogłem dostrzec o wiele więcej piękna na tym wzgórzu. 140 00:09:04,706 --> 00:09:08,571 Kolory były naprawdę intensywne i nasycone, 141 00:09:08,571 --> 00:09:13,225 obrazy miały teksturę, widziałem ich szczegóły, to było urzekające. 142 00:09:13,225 --> 00:09:17,925 Uświadomiłem sobie, że to porównanie dobrze obrazuje sposób, w jaki żyjemy. 143 00:09:17,925 --> 00:09:24,574 Większość z was przeżywa swoje życie, patrząc przez okno pędzącego samochodu. 144 00:09:24,574 --> 00:09:27,441 Żyjemy w tak dużym pośpiechu. 145 00:09:27,441 --> 00:09:30,571 Wydaje nam się, że dobrze widzimy, co znajduje się za oknem – 146 00:09:30,571 --> 00:09:32,571 ludzi, z którymi żyjemy, ich własne życie, 147 00:09:32,571 --> 00:09:34,454 nawet ulicę, na której mieszkamy. 148 00:09:34,454 --> 00:09:37,119 Jeśli jeszcze tego nie robiliście, rzucam wam wyzwanie – 149 00:09:37,119 --> 00:09:42,406 kiedy wrócicie do domu, udajcie się na sam koniec waszej ulicy. 150 00:09:42,406 --> 00:09:43,889 Może robiliście tak jak ja 151 00:09:43,889 --> 00:09:47,314 i przez wiele lat przemierzaliście tę ulicę wyłącznie samochodem. 152 00:09:47,314 --> 00:09:49,929 Tym razem przejdźcie się wzdłuż waszej ulicy piechotą – 153 00:09:49,929 --> 00:09:52,888 zauważycie rzeczy, których nigdy wcześniej nie dostrzegaliście. 154 00:09:52,888 --> 00:09:56,673 Będziecie w szoku, widząc, ile przegapiliście, 155 00:09:56,673 --> 00:09:59,459 nawet patrząc na waszą ulicę. 156 00:09:59,459 --> 00:10:03,140 A wyobraźcie sobie, jak wielu rzeczy nie dostrzegacie 157 00:10:03,140 --> 00:10:08,453 w waszych własnych ciałach i umysłach, ponieważ tak szybko pędzicie. 158 00:10:08,453 --> 00:10:10,889 Dlatego tutaj zwalniamy, 159 00:10:10,889 --> 00:10:14,255 możemy nawet osiągnąć doskonałe nieporuszenie – 160 00:10:14,255 --> 00:10:18,490 dopiero wtedy umysł, wszystkie zmysły, 161 00:10:18,490 --> 00:10:24,540 mają szansę w pełni doświadczyć rzeczywistości. 162 00:10:24,540 --> 00:10:28,587 Wtedy nie tylko postrzeganie staje się głębsze 163 00:10:28,587 --> 00:10:34,322 i wrażenia zmysłowe – silniejsze, 164 00:10:34,322 --> 00:10:37,691 lecz także wszystko nabiera piękna. 165 00:10:37,691 --> 00:10:42,505 To według mnie jedna z niespodziewanych korzyści płynących z medytacji – 166 00:10:42,505 --> 00:10:47,320 to nie tylko rozmyślania i doświadczanie wspaniałych wglądów, 167 00:10:47,320 --> 00:10:51,021 lecz także czysta radość i szczęście. 168 00:10:51,021 --> 00:10:55,404 Życie staje się piękniejsze, kiedy zwalniasz. 169 00:10:55,404 --> 00:10:57,921 Doświadczasz wtedy więcej szczęścia. 170 00:10:57,921 --> 00:11:02,222 Z początku nie uświadamiałem sobie, o co tak naprawdę chodzi, 171 00:11:02,222 --> 00:11:08,185 dopóki nie przypomniałem sobie o „Wykonawcy” i „Wiedzącym”. 172 00:11:08,185 --> 00:11:13,619 Tak wiele robisz, tak szybko pędzisz, tak dużo myślisz, 173 00:11:13,619 --> 00:11:18,342 że twój biedny spracowany umysł jest zmęczony, 174 00:11:18,342 --> 00:11:21,937 przez co uważność jest bardzo słaba. 175 00:11:21,937 --> 00:11:26,352 Ale jeśli zatrzymasz się, zwolnisz, twoja uważność zyska na sile; 176 00:11:26,352 --> 00:11:33,257 obudzisz się, a mentalna energia, którą poczujesz, będzie szczęściem. 177 00:11:33,257 --> 00:11:34,656 To jest właśnie to. 178 00:11:34,656 --> 00:11:37,654 Wielu ludzi tego doświadczyło – 179 00:11:37,654 --> 00:11:41,438 wstajecie rano i do niczego się nie nadajecie, 180 00:11:41,438 --> 00:11:43,923 dopóki nie wypijecie pierwszej kawy. 181 00:11:43,923 --> 00:11:46,788 Niektórzy ludzie tacy są, zrzędliwi i źli – 182 00:11:46,788 --> 00:11:49,768 daj im filiżankę kawy, a będą szczęśliwi. 183 00:11:49,768 --> 00:11:52,070 Dlaczego tak jest? 184 00:11:52,070 --> 00:11:57,005 Dlatego, że filiżanka kawy lub herbaty daje wam zastrzyk energii – 185 00:11:57,005 --> 00:12:01,034 a kiedy człowiek ma więcej energii, czuje się szczęśliwszy. 186 00:12:02,564 --> 00:12:04,751 Tak działa mózg. 187 00:12:04,751 --> 00:12:07,077 Jednym z powodów, dla których ludzie są przygnębieni i źli, 188 00:12:07,077 --> 00:12:09,338 jest przepracowanie i przemęczenie. 189 00:12:09,338 --> 00:12:12,095 Ludzie są sfrustrowani i zmagają się z ciężkimi problemami, 190 00:12:12,095 --> 00:12:14,009 mają ciągły deficyt energii. 191 00:12:14,009 --> 00:12:16,729 To jeden z powodów, dla których ludzie nie są szczęśliwi, 192 00:12:16,729 --> 00:12:19,708 a stają się zrzędliwi, źli i przygnębieni. 193 00:12:21,478 --> 00:12:24,120 Naucz się, jak zwolnić tempo i się zatrzymać. 194 00:12:24,120 --> 00:12:26,835 Twoja uważność będzie wtedy mocniejsza, 195 00:12:26,835 --> 00:12:30,432 a ty będziesz radośniejszy. 196 00:12:30,432 --> 00:12:32,936 To dla mnie bardzo ważne…