1 00:00:01,333 --> 00:00:03,912 Nieba i piekła istnieją. 2 00:00:03,912 --> 00:00:08,746 Kto was zsyła do piekła i jak tam jest? 3 00:00:08,746 --> 00:00:14,069 Jeśli odwiedzicie świątynie na Sri Lance, w Birmie, w Tajlandii, 4 00:00:14,069 --> 00:00:21,528 zobaczycie te wszystkie obrazy wielkich kadzi i gotujących się w nich ludzi, 5 00:00:21,528 --> 00:00:27,385 a także istoty rodem z komiksów czy z filmów Stevena Spielberga, 6 00:00:27,385 --> 00:00:31,727 szturchające ludzi kijami czy wspinające się po drzewie mieczy. 7 00:00:33,287 --> 00:00:36,455 Ludzie wprost uwielbiają patrzeć na te malowidła, 8 00:00:36,455 --> 00:00:41,501 ponieważ w dawnych czasach, przed wynalezieniem filmu, stanowiły rozrywkę. 9 00:00:41,501 --> 00:00:44,167 Nie wiem, dlaczego ludzie lubią chodzić do komnat tortur. 10 00:00:44,167 --> 00:00:46,808 Przypomina mi się muzeum Madame Tussaud – 11 00:00:46,808 --> 00:00:51,881 ludzie chętniej odwiedzali komnatę tortur niż jakąkolwiek inną ekspozycję. 12 00:00:51,881 --> 00:00:55,080 Ludzie mają dziwną cechę – lubią patrzeć na tego rodzaju cierpienie. 13 00:00:55,080 --> 00:00:57,541 W tamtych czasach stanowiło to źródło rozrywki. 14 00:00:57,541 --> 00:01:00,997 Malowano takie obrazy na ścianach świątyń, a ludzie mogli je oglądać. 15 00:01:00,997 --> 00:01:03,995 Ja też je oglądałem i tak się zastanawiałem – 16 00:01:03,995 --> 00:01:07,681 od tamtych czasów minęło 25 wieków. 17 00:01:07,681 --> 00:01:11,947 Metody tortur stały się o wiele bardziej wyrafinowane. 18 00:01:11,947 --> 00:01:15,679 Istnieje wiele skuteczniejszych metod tortur niż szturchanie kijami. 19 00:01:15,679 --> 00:01:17,189 W zasadzie… 20 00:01:18,859 --> 00:01:23,552 Proszę, to dla was i Roba, i wszystkich ludzi z Penang. 21 00:01:23,552 --> 00:01:25,682 Dwa lub trzy lata temu… 22 00:01:25,682 --> 00:01:27,620 właściwie to dwa lata temu, 23 00:01:27,620 --> 00:01:33,398 kiedy udałem się do Penang na 9-dniowe odosobnienie – wybieram się znowu za miesiąc 24 00:01:33,398 --> 00:01:40,512 była to Noc Bożego Narodzenia i po wygłoszeniu mowy na górze w sali 25 00:01:40,512 --> 00:01:43,947 wróciłem do swojego pokoju około 22:30, 26 00:01:43,947 --> 00:01:49,217 a po drugiej stronie ulicy urządzano przyjęcie bożonarodzeniowe. 27 00:01:49,217 --> 00:01:53,333 Przyjęcie karaoke. 28 00:01:53,333 --> 00:01:56,549 Ależ to było cierpienie. 29 00:01:56,549 --> 00:01:59,638 Nauczałem przez cały dzień, byłem zmęczony, chciałem odpocząć, 30 00:01:59,638 --> 00:02:02,641 a tam odbywało się karaoke. 31 00:02:02,641 --> 00:02:05,140 A był to pierwszy raz, kiedy słyszałem karaoke. 32 00:02:05,140 --> 00:02:09,664 Co trzeba najpierw zrobić – przede wszystkim musicie być pijani. 33 00:02:09,664 --> 00:02:14,741 Wtedy ludzie uważają, że potrafią śpiewać jak Frank Sinatra 34 00:02:14,741 --> 00:02:17,126 lub Barbra Streisand – 35 00:02:17,126 --> 00:02:19,128 a nie potrafią! 36 00:02:19,128 --> 00:02:24,311 Fałszują, zapominają tekstu, krzyczą… 37 00:02:24,311 --> 00:02:29,141 Po pijanemu tego nie słychać, ale dla ludzi trzeźwych jak ja, jak mnisi, 38 00:02:29,141 --> 00:02:31,769 to była katorga. 39 00:02:31,769 --> 00:02:35,692 I to trwało chyba do pierwszej w nocy, nie pamiętam dokładnie godziny, 40 00:02:35,692 --> 00:02:38,958 a rano musiałem wcześnie wstać, więc się nie wyspałem. 41 00:02:38,958 --> 00:02:42,532 Ale uzmysłowiłem sobie, 42 00:02:42,532 --> 00:02:46,491 że najgorszym piekłem na świecie 43 00:02:46,491 --> 00:02:49,831 jest piekło karaoke. 44 00:02:49,831 --> 00:02:54,864 Zapomnijcie o gotowaniu w kadziach i demonach szturchających was kijami. 45 00:02:54,864 --> 00:02:59,893 Piekło karaoke jest o wiele gorsze. 46 00:03:02,453 --> 00:03:04,685 Tak, piekła istnieją. 47 00:03:04,685 --> 00:03:06,987 Sami je tworzycie – 48 00:03:06,987 --> 00:03:10,198 zgodnie ze sposobem, w jaki waszym zdaniem powinniście ponieść karę. 49 00:03:10,198 --> 00:03:11,436 Gdybym był złym mnichem, 50 00:03:11,436 --> 00:03:13,455 tak właśnie bym postąpił – wysłałbym się do piekła karaoke: 51 00:03:13,455 --> 00:03:15,021 „A masz, ty zły mnichu. 52 00:03:15,021 --> 00:03:17,296 Pocierp sobie trochę”. 53 00:03:17,296 --> 00:03:19,672 Ale dlaczego w ogóle wysyłacie się w takie miejsca? 54 00:03:19,672 --> 00:03:22,553 Nie wysyła was tam ktoś inny. 55 00:03:22,553 --> 00:03:24,393 Robicie to wy. 56 00:03:24,393 --> 00:03:26,568 Sami siebie tam wysyłacie, 57 00:03:26,568 --> 00:03:30,661 ponieważ bezmyślnie uważacie, że zasługujecie na karę. 58 00:03:30,661 --> 00:03:32,339 I poszukujecie kary. 59 00:03:32,339 --> 00:03:33,834 Wymyślacie sobie więc karę, 60 00:03:33,834 --> 00:03:37,970 na którą w waszym mniemaniu zasługujecie i na tak długo, jak uważacie. 61 00:03:37,970 --> 00:03:41,812 Bramy piekieł są zawsze otwarte. 62 00:03:41,812 --> 00:03:43,622 Możecie wyjść w każdej chwili. 63 00:03:43,622 --> 00:03:48,526 Ale ludzie tak nie robią, ponieważ uważają, że nie zasługują na szczęście. 64 00:03:51,056 --> 00:03:56,036 Możecie wysłać się do nieba, możecie stworzyć wasze własne niebo. 65 00:03:56,036 --> 00:03:59,278 Czy widzieliście obrazy niebios na tych świątynnych malowidłach, 66 00:03:59,278 --> 00:04:01,989 a może czytaliście o nich w sutrach? 67 00:04:01,989 --> 00:04:04,947 Wydały mi się bardzo nudne. 68 00:04:04,947 --> 00:04:06,287 Może być tam o wiele lepiej. 69 00:04:06,287 --> 00:04:10,273 W niebie jest ambrozja – ja chcę rybę z frytkami. 70 00:04:12,743 --> 00:04:17,175 Grają tam na harfach – ja wolę słuchać Jimiego Hendrixa. 71 00:04:17,175 --> 00:04:19,355 Czy można poprosić o Elvisa? 72 00:04:19,355 --> 00:04:22,886 „Don't step on my blue suede shoes”. 73 00:04:25,656 --> 00:04:32,700 Jeśli lubicie Elvisa, możecie stworzyć niebo, w którym będzie grał co wieczór. 74 00:04:32,700 --> 00:04:34,092 Tworzycie swoje własne niebo. 75 00:04:34,092 --> 00:04:37,502 To wy je tak naprawdę budujecie – jest to królestwo stworzone przez umysł. 76 00:04:37,502 --> 00:04:40,329 I to wy siebie tam wysyłacie, ponieważ uważacie, że na to zasługujecie. 77 00:04:40,329 --> 00:04:43,064 Odpuszczacie sobie. 78 00:04:43,064 --> 00:04:48,882 Skazujecie się na piekło, jeśli nie wiecie, czym jest przebaczenie. 79 00:04:48,882 --> 00:04:51,448 A nikt inny nie może wam przebaczyć. 80 00:04:51,448 --> 00:04:55,881 Możecie modlić się do Buddhy, do Guanyin, do Jezusa, do kogo chcecie. 81 00:04:55,881 --> 00:05:01,298 Ale nikt nie będzie w stanie wam przebaczyć – oprócz was samych. 82 00:05:01,298 --> 00:05:02,927 Osoba, którą skrzywdziliście, 83 00:05:02,927 --> 00:05:07,378 osoba, dla której byliście okrutni – idziecie do niej i słyszycie: „Wybaczam ci”. 84 00:05:07,378 --> 00:05:09,608 Ale to nie działa. 85 00:05:09,608 --> 00:05:13,340 Pomaga, ale najważniejsze jest to, abyście wybaczyli sami sobie . 86 00:05:13,340 --> 00:05:14,963 Odpuśćcie. 87 00:05:14,963 --> 00:05:19,178 Poczułem cudowna ulgę, gdy zobaczyłem, że w Dhammie, 88 00:05:19,178 --> 00:05:23,134 w buddyzmie, tak się właśnie postępuje. 89 00:05:23,134 --> 00:05:25,399 Wybaczacie sami sobie. 90 00:05:25,399 --> 00:05:27,554 Odpuśćcie. 91 00:05:27,554 --> 00:05:34,347 Uznajcie błąd, wybaczcie sobie, żadnej kary, pełna amnestia i uczcie się na błędach. 92 00:05:34,347 --> 00:05:35,700 To pouczające doświadczenie. 93 00:05:35,700 --> 00:05:37,738 Popełniliście błąd – wyciągnijcie wnioski. 94 00:05:37,738 --> 00:05:40,261 Ale nie karzcie się. 95 00:05:40,261 --> 00:05:44,965 To piękne rozwiązanie, ponieważ już nie wysyłacie samych siebie do piekła. 96 00:05:44,965 --> 00:05:48,280 Możecie cieszyć się niebem. 97 00:05:48,280 --> 00:05:52,618 W tym życiu, kiedy jeszcze żyjecie, a także w obliczu śmierci. 98 00:05:52,618 --> 00:05:55,215 Nawet teraz ludzie żyją w piekle. 99 00:05:55,215 --> 00:05:59,152 Nie mogą sobie przebaczyć czegoś, co zrobili. 100 00:05:59,152 --> 00:06:03,306 Dlaczego? Komu pomaga karanie samego siebie? 101 00:06:03,306 --> 00:06:06,298 Wybaczcie sobie. Odpuśćcie. 102 00:06:06,298 --> 00:06:08,882 Napiszcie to na skrawku papieru toaletowego, 103 00:06:08,882 --> 00:06:11,311 spuśćcie to z wodą w klozecie i miejcie to z głowy. 104 00:06:11,311 --> 00:06:14,078 Wtedy możecie być szczęśliwi i spokojni, możecie iść dalej naprzód 105 00:06:14,078 --> 00:06:16,277 zamiast ciągle spoglądać w przeszłość. 106 00:06:16,277 --> 00:06:17,950 To było porównanie toaletowe. 107 00:06:17,950 --> 00:06:20,898 A ponieważ niektóre osoby mogą naprawdę chcieć iść do toalety, 108 00:06:20,898 --> 00:06:22,709 lepiej będzie, jeśli już skończę, 109 00:06:22,709 --> 00:06:24,461 inaczej będę w tarapatach…